Twój fotograf ciążowy

sesje ciążowe
w plenerze

Sesje brzuszkowe w plenerze często ale nie zawsze mają formę sesji rodzinnej.  Bez względu na liczebność i ekspresję towarzystwa, na sesji ciążowej to Ty jesteś najważniejsza. Sesja ciążowa w plenerze to przede wszystkim twoje portrety, subtelnie podkreślające Twój stan. Jeśli tylko masz takie życzenie w sesji ciążowej w plenerze mogą również wziąć udział Twoi bliscy. Zazwyczaj są nimi Twój partner lub starsze dzieci. 

Jak pozować na sesji ciążowej w plenerze?

W ogóle nie musisz się tym przejmować przed sesją. Podczas każdej sesji mówię swoim modelą jak pozować żeby wyglądać pięknie ale i naturalnie. Czyli tak żeby nie by ło widać że pozujecie ale żebyście jednicześnie wyglądali zjawiskowo. Po sesji ciążowej w plenerze, tak jak po każdej innej, przesyłam Ci dostęp do galerii online. W tej galerii znajdziesz zdjęcia po selekcji i wstępnej obróbce. Bez obawy nie będą to wszystkie zdjęcia z sesji, nie chcę cedować na Ciebie pracy która należy do mnie. W galerii zamieszczam tylko najlepsze kadry jakie powstały na sesji. Stety lub niestety będzie ich na tyle dużo, że siadając do wyboru, warto zrobić sobie duży kubek pysznej herbaty.

Sesja ciążowa w plenerze, na plaży czy na łące?

Jaką lokalizację wybrać na sesję plenerową? Ja polecam plażę lub łąkę ale jestem otwarta również na Twoje propozycje. Na sesję brzuszkową w plenerze zawsze wybieram/polecam miejsca, w których nie ma wielu spacerowiczów. Przyznam się również do drobnego oszustwa. Zawsze staram się usuwać w photoshopie osoby postronne z tła. Uważam, że sesja na której jesteście sami jest bardziej osobista, intymna, romantyczna.  Teraz jak piszę te słowa, przyszedł mi do głowy bardzo przewrotny pomysł na sesję brzuszkową w mieście. Jeśli jesteś „zwierzyną miejską” z krwi i kości, bardzo ciekawy artystyczny efekt można osiągnąć na sesji w centrum miasta. Godziny szczytu, zatłoczony chodnik, zdjęcie robione na bardzo długim czasie naświetlania. Ty z partnerem lub sama, jesteś wyraźna na zdjęciu a tłum wokół Ciebie płynie jak woda, rozmazane smugi ludzi. Oh, muszę kogoś namówić na takie kadry.

Jeśli chodzi o mnie to prywatnie jestem raczej „leśnym stworem” ale zawodowo uwielbiam eksperymentować. Przyzwyczaiłam się do wychodzenia ze strefy komfortu na tyle mocno, że… Zabrzmi to trochę perwersyjnie ale zaczynam to chyba lubić. Jeśli masz swój własny pomysł na sesję, to bardzo chętnie go poznam. Możemy w całości zrealizować Twój scenariusz lub krakowskim targiem, wymyślić coś wspólnie.

Ponad to po sesji ciążowej otrzymasz ode mnie zaproszenie na sesję noworodkową z rabatem -25%, po to żeby mieć pretekst do ponownego spotkania.